- autor: rt-lkr, 2011-09-27 11:07
-
W sobotę 24 września na płycie bocznej kraśnickiego Mosiru rozegrano czwartą serię spotkań III ligi kobiet grupy lubelskiej. Miejscowe piłkarki MUKSu Kraśnik podejmowały Wilki Wilków. Od początku spotkanie było wyrównane mimo iż zawodniczki z Wilkowa były silniejsze fizycznie nasze zawodniczki nie poddawały się i walczyły jak równy z równym.
W sobotę 24 września na płycie bocznej kraśnickiego Mosiru rozegrano czwartą serię spotkań III ligi kobiet grupy lubelskiej. Miejscowe piłkarki MUKSu Kraśnik podejmowały Wilki Wilków. Od początku spotkanie było wyrównane mimo iż zawodniczki z Wilkowa były silniejsze fizycznie nasze zawodniczki nie poddawały się i walczyły jak równy z równym. Po kilku minutach gry w środku pola MUKS zamknął swoje przeciwniczki na ich polu karnym, ale nie potrafił wykorzystać przewagi a w dodatku naciął się na kontrę, która dała prowadzenie gościom. Kraśniczanki szybko się otrząsnęły po stracie gola i jeszcze z większym impetem ruszyły na bramkę rywalek. Po zamieszaniu w polu karnym Wilków najlepiej zachowała się Katarzyna Weber, która doprowadziła do remisu. Takim to wynikiem zakończyła się pierwsza część spotkania. W drugiej odsłonie gra trochę siadła bo obu ekipom brakowało tchu, jednak woli walki nie można było odmówić podopiecznym Rafała Tomiło, nasze piłkarki dwoiły się i troiły aby wyjść na prowadzenie, ale wysoka gra ofensywna to ryzyko bo można nadziać się na kontry i tak w samej końcówce Wilki mogły wyjść na prowadzenie i tylko dobra postawa w bramce Magdy Badury, która wybroniła trzy sytuacje sam na sam pozwoliła MUKSowi utrzymać remis. Dodatkowo w końcówce spotkania posypał się żółte kartki. Z boiska została usunięta Kasia Dul za dwie żółte kartki a jedno upomnienie dostała Ola Stopa. Tak więc po meczu walki kraśniczanki dopisują sobie jeden punkt i nadal zajmują drugie miejsce w ligowej tabeli.