- autor: rt, 2012-05-14 08:24
-
W niedzielę 13 maja na boisku w Wilkowie MUKS Stella Kraśnik mierzył się o punkty ligowe z tamtejszymi Wilkami. Nasz zespół na ten mecz pojechał bardzo osłabiony, ponieważ kontuzje i choroby zawodniczek mocno uszczupliły kadrę meczową. Dodatkowo Ola Stopa zagrała tuż po chorobie. Tak więc kadra meczowa liczyła zaledwie 14 piłkarek w tym dwie bramkarki. Od pierwszych minut zaatakowali goście, którzy stworzyli sobie kilka fajnych sytuacji bramkowych, jednak żadna z nich nie zakończyła się golem.
W tej części spotkania przewagę miał Kraśnik, ale w doliczonym czasie gry tej części spotkania sędzia dyktuje rzut wolny dla gospodarzy z około 17 metra. Do piłki podchodzi zawodniczka z Wilkowa i mocnym strzałem po długim słupku pokonuje naszą bramkarkę. Zaraz po tym arbiter odgwizduje koniec pierwszej połowy. Druga część spotkania to wyrównana gra w środku pola a sytuacje bramkowe były rzadkością. W naszym zespole zawiódł środek, bo tam było najwięcej strat i przechwytów piłek przez rywalki, ale cóż mecz typowy na remis 0-0. Jednak głupio stracona bramka ustawiła spotkanie i osłabiony MUKS musiał wracać do domu bez punktów. Trzeba wyróżnić Olę Stopę, która pomimo nie doleczonej choroby przyszła na zbiórkę meczową i zagrała w tym spotkaniu. Wynik końcowy meczu to 1-0 dla Wilków z Wilkowa.
W kolejnej serii spotkań nasze panie mają wolne bo z ligi wycofały się Nadzieje Garbowa i dlatego za darmo dopiszemy sobie komplet punktów, a za dwa tygodnie zagramy o punkty w Poniatowej z tamtejszą Stalą miejmy nadzieję, że to spotkanie zakończy się po myśli naszego zespołu i uda nam się przywieźć komplet punktów.