- autor: rt, 2010-11-14 08:51
-
W sobotę na płycie głównej kraśnickiego MOSiRu nasze piłkarki zmierzyły się liderem III ligi kobiet grupy lubelskiej czyli ŁKS Korona Łaszczów. Nasze rywalki jak do tej pory nie zaznały porażki. Nasze zawodniczki rozpoczeły bojaźliwie to spotkanie i to spowodowało, że po jednym z błędów tracimy przypadkową bramkę. Od tego momentu nie było już czego bronić dlatego też dziewczyny z kraśnickiego MUKSu wzieły się za odrabianie strat...
Doskonałe sytuacje miała Katarzyna Rostek, która dwukrotnie wychodziła sam na sam z bramkarzem rywali ale zabrakło odrobiny szczęścia na doprowadzenie do remisu. Spotkanie się i gra głównie toczyła się w środku pola. Do przerwy mieliśmy jeszcze jedną dogodną sytuację po błędzie bramkarki. Jednak minimalnie przestrzeliła Ula Wasil. Po przerwie gra się bardzo nie zmieniła, ale goście miały w swoich szeregach panią Wronkę, która nie dawał się zatrzymać naszym paniom. W końcówce spotkania jeszcze 3 razy znalazła drogę do naszej siatki. Wynik końcowy spotkania to 0-4 dla Łaszczowa i to ta drużyna została liderem po rundzie jesiennej.
Wynik nie do końca odzwierciedla przebieg spotkania, bo to nie nasze rywalki stworzyły sobie dogodne sytuacje ale my popełnialiśmy głupie błędy i jeszcze błąd sędziego przy jednej z bramek, ponieważ rywalki były na spalonym. Przy odrobinie szczęścia można było powalczyć o remis, a tak to musimy uznać wyższość rywalek.
Gratulujemy wygranej i życzymy powodzenia w dalszych spotkaniach...