- autor: rt, 2011-04-20 11:35
-
W piątkowe popołudnie 15 kwietnia 2011 roku nasza drużyna udała się na pierwsze wiosenne spotkanie ligowe. Naszym rywalem był lider rozgrywek Korona Łaszczów, która po rundzie jesiennej z kompletem punktów prowadzi w ligowej tabeli i jest głównym faworytem do awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Spotkanie w pierwszych minutach to zdecydowana przewaga gospodyń, które to zdominowały środek pola i to szybko przyniosło skutek w postaci szybko strzelonej bramki, która ...
sparaliżowała naszą linię defensywę i pomoc. Korona ciągle atakowała i nie dawała żadnych okazji do zrewanżowania się kraśniczankom. Wynikiem takiej gry były dwa kolejne trafienia dla Łaszczowa. Dopiero po stracie trzech bramek nasze piłkarki zagrały odważniej i powoli przeniosły ciężar gry na środek boiska i kilka razy zaatakowały, ale zabrakło odrobinę szczęścia i skuteczności. Druga połowa to już zupełnie inna gra MUKSu, który nie bał się wymiany ciosów z rywalem. Nasza drużyna stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji, ale Oliwia Kotwica i Ewelina Skórska minimalnie się pomyliły. Gra głównie toczyła się w środku pola a wszystkie akcje Korony kasowała Ola Stopa, która zagrała bardzo dobre zawody. W samej końcówce po jednej z akcji Korony padła bramka, która ustaliła wynik spotkania na 4 - 0 dla lidera rozgrywek. Z przebiegu drugiej połowy można być zadowolonym, miejmy nadzieję, ze kolejne spotkania zakończą się lepszymi wynikami dla naszej drużyny, bo stać ją na dużo więcej.